Właściwie w moim
przypadku na początku było zbyt długie oczekiwanie. Na szczęście
już jestem i spieszę z wyjaśnieniem powstania tego bloga(?).
Dlaczego taka nazwa?
Zadrogi Show-biznes.
"Pierwszy wyraz jest napisany łącznie, a nie powinien!" –
krzyczą absolwenci podstawówek z lat 90.! A właśnie, że
powinien!!! Zadroga to moje nazwisko. Dla niektórych zabawne. Dla
innych normalne (prawda, tato?). Według mnie ma potencjał. Dlatego
upchnęłam je w nazwę.Poza tym, w naszym ubogim kraju zdecydowanie za dużo pieniędzy skupia się w show-biznesie (jest za_drogi, hahaha). A ja lubię pieniądze, ale nie lubię kiedy są kiepsko inwestowane.
A reszta?
Och! Ach! Od dziecka lubię
show-biznes. Gdybym była Amerykanką, po roku od urodzenia kazałabym
się zaciągnąć na casting do reklamy rozpaplanej marchewki. Ale na
to jest o 22 lata za późno. No i nie mam amerykańskiego
obywatelstwa. Jednak nie wylewam łez. Założyłam tę stronę i
zamierzam komentować polski show-biznesik. W końcu przestanę gadać
do telewizora lub czasopism. Będę o tym pisać! Dla ludzi! To takie
ekscytujące!
Czego możecie się
spodziewać?
Zapewne suchego poczucia
humoru. Może sarkazmu i ironii. Jeszcze nie wiem w jakiej
kolejności. W każdym tygodniu wezmę pod lupę dwa, a może trzy
najciekawsze wydarzenia z polskiego rozrywkowego podwórka. Czasem
zainteresuję się też zagranicą.
Nie pozostaje mi nic
innego jak skończyć. Kończę. Ale nie znikam. Czekajcie na więcej.
BĘDĘ ŚLEDZIĆ, KOMENTOWAĆ I CZYTAĆ!! Jestem MEGApodeksyctowana, bo jeżeli Twój styl pisania jest tak świetny jak mówienia - a widzę, że jest - to będzie kapitalnie!! :D Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Cię nie zawiodę. A jeżeli tak, to śmiało możesz mnie słownie spoliczkować! :D
OdpowiedzUsuńOczekujemy! :-D
OdpowiedzUsuń