Już myślałam, że ta
chwila nigdy nie nadejdzie. Naprawdę. Nie sadziłam, że znowu
zasiądę do komputera i wystukam frazę ze słowem "podsumowanie".
Wiesz dlaczego? Bo kiedy coś sobie obiecuję, to prawie nigdy tego
nie wypełniam. Przykłady? Ok! Obiecuję sobie, że już więcej nie
przesadzę z imprezowaniem, albo że zacznę oszczędzać... Jedyne
co z tego mam, to puste konto i ból głowy (kolejność ma znaczenie). Jednak jak widać
czasem jakiś obietnic dotrzymuję. Dlatego zanim rozpalisz grilla
zostań chwilę ze mną. Zapraszam na Zadrogie Podsumowanie #3!!!
Dawno już tego nie
robiłam, więc wydarzenia, które wezmę dziś pod uwagę mogą być
trochę zaśniedziałe...
1.
Doda. W tym krótkim
słowie zawiera się tak wiele innych. Dawna królowa muzyki pop
zasugerowała ostatnio, że chętnie zaśpiewałaby coś w duecie z
Edytą Górniak! Tak, o tej Edycie piszę. Tej, której piosenkę pt.
"Kolorowy wiater" (wiem, że tytuł jest trochę inny ;p) śpiewam
podczas powrotu z każdej imprezy. Mam na to świadka – świadkową. Wracam
już do tematu. Doda bardzo by chciała sobie z Edzią powyć. Znalazł się nawet
kompozytor niedoszłego duetu. Niestety Edytka pomysł wyśmiała. A
szkoda, bo oczami wyobraźni widziałam ich wspólny klip. Nawet
wiem, jak mogłaby zaczynać się piosenka. "Jestem
kobietąąąąąą i fajna dżaga ze mnie jest! Oł jea".
Zostanę
jeszcze przy Dodzie. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale była
Majdanowa ma nowego faceta! Emila! I tyle o nim. Podobno mieli się
rozstać, ale dzięki Instagramowi pokazali, że nadal są razem.
Media społecznościowe naprawdę łączą ludzi...
2.
Już
dzisiaj skończy się nowy show TVNu Mali Giganci. Ja tego nie
oglądałam, bo nie przepadam za śpiewającymi/tańczącymi/mówiącymi
i w ogóle istniejącymi dziećmi. Jednak muszę przyznać, że
dzięki temu programowi wiem, że Chylińska grubością coraz bardziej
przypomina kartkę papieru, a Superniania jest oburzona
(nie do końca wiem czym, ale chyba żałuje, że to nie ona siedzi w
jurorskim fotelu).
3.
Za to
inne, już dorosłe, dziecko telewizji postanowiło namącić sobie w
celebryckim życiu. Mam na myśli Bożenkę z Klanu, to znaczy
Agnieszkę Kaczorowską. Flagowa tancerka Tańca z Gwiazdami
zwierzyła się ostatnio, że w mężczyznach pociąga ją
inteligencja, a nie umięśniona klata. Niby normalne słowa, ale
znalazł się ktoś, kogo to zabolało. W myśl zasady uderz w stół,
a nożyce się odezwą. W tym przypadku nożycami okazał się Rafał
Maślak (dla niewtajemniczonych Mister Polski – nie mylić z
ministrem – i były partner Agi z tanecznego show. Podobno mieli
mieć się ku sobie, jednak Rafał miał już inną. I bardzo ją
kochał, bo nawet ozdobił dla niej całą łazienkę. Całą. Patrz
niżej.). Odpowiedział (bez rzucania nazwiskami), że nie obchodzi
go zdanie infantylnych aktorek jednej roli. TAK! Obraził Bożenkę...
Panie Rafale, może i jednej, ale za to jakiej! Założę się o
piwo, że 9 na 10 osób wie kim jest Bożenka z Klanu i te same 9
osób NIE ma pojęcia kto to Rafał Maślak.
4.
W
minionym tygodniu musieliśmy pożegnać się z wodnym show Polsatu.
Tak mój (za)Drogi Czytelniku skończyło się Celebrity Splash! Łez
wylewać nie będę, bo i tak za dużo wody z tego powodu już się
zmarnowało.
5.
A na
zakończenie zaserwuję Ci trochę polityki. W łagodnym (mdłym)
wydaniu. Pani Magdalena Ogórek poszła ostatnio na pokaz mody.
Niestety widocznie bardzo się spieszyła i zapomniała przebrać po
poobiedniej drzemce. W efekcie wystąpiła ubrana jedynie w halkę
(zapewne bardzo drogą. Za drogą). Afera urosła do takich
rozmiarów, że mówili o niej w Fucktach. Serio. Na własne oczy
słyszałam (xD). Przy okazji dowiedziałam się również, że Pani
Ogórek w ogóle nie wie co znaczy ubrać się stosownie do okazji...
Pamiętaj! Idź na wybory! Nie pozwól żeby ten kraj reprezentowała
osoba w piżamie!Chyba że lubisz bitwy na poduszki...
Na tym
skończę, bo nie chcę jeszcze bardziej siebie ani Ciebie wciągać
w świat polityki.
A
jakie wydarzenia przykuły Twoją uwagę?
Naprawdę
to dla mnie ważne.
Albo nie.
Udanej
Majówki!
Bożenka z klanu taka niekochana.
OdpowiedzUsuń